11:53

Festiwal kolorów

Hej wszystkim! Już dawno miałam napisać o tym post,ale problemy z laptopem  nie bardzo mi na to pozwalały...Już praktycznie miesiąc wakacji za nami...Jak o tym pomyślę to ciarki mnie przechodzą:c
Jak pewnie już zauważyliście,zmieniłam wygląd bloga! Strasznie się napracowałam,bo nigdy wcześniej tego nie robiłam :c Było bardzo ciężko i szczerze to już zwątpiłam,że sobie z tym poradzę. A jednak! Dlatego chciałam zapytać, co o nim sądzicie?






Jak widzicie w tytule posta dzisiaj opowiem wam o festiwalu kolorów.
Otóż właśnie 18 lipca w gronie przyjaciół pojechałam na festiwal kolorów. Pierwszy raz jechałam szynobusem! Hahah niektórych to pewnie zadziwi,ale jakoś wcześniej nie miałam okazji :D. Ten dzień był naprawdę wspaniały! Nigdy go nie zapomnę i zawsze będę miło wspominać!
Opowiem wam wszystko w szczegółach,bo może niektórzy nie zbyt wiedzą na czym owy festiwal polega. 



Przy wejściu gdzie można było kupić bilet dostawało się jedną saszetkę kolorowego proszku. Jedyne co mnie zdziwiło to to,że trzeba było wyrzucić picie...Byłam trochę zła,bo tego nie przewidziałam,a był mega upał i picie miało mi starczyć na festiwal i podróż. Zresztą tyle picia tam leżało...(tyle się zmarnowało) ;/. Można było je zakupić już w środku,ale było sprzedawane w bardzo małych butelkach i wiadomo..płaciło się jak za zboże :).  Mimo,że potem kupiłam je w środku to wyszład na chwilę z festiwalu kupić lody w sklepie i kiedy ochrona przed wejściem sprawdzała torby znów byłam zmuszona,aby wyrzucić zakupione w środku picie :))).No,ale nie o piciu wam tu chciałam opowiadać! :D




Kilka sekund spóźniłyśmy się na pierwszy wyrzut kolorowych proszków w górę. Była muzyka na żywo,tańce,piosenkarze np. Agata Dziarmagowska (niestety już jechałam i nie zdążyłam zobaczyć jej występu). Godzinę później był wyrzut! Byłam cała w kolorowym proszku! Strasznie mi się to podobało i wchodziłam,jak najbardziej w tłum ludzi żeby wrócić do domu,jak najbardziej kolorowa haha :D. 



Byłam na około trzech wyrzutach więc dokupiłam sobie proszki,aby móc rzucać nim w tłumie ludzi. Jeden kupiłam na "pamiątkę" żeby móc porzucać się nim na ogródko z bratem,bo zależało mu,aby pojechać,więc chociaż w ten sposób chciałam,aby wczuł się w ten klimat :D
Tak,jak chciałam do domu wróciłam cała kolorowa. Najwięcej pyłu miałam na głowie haahah
Serdecznie wszystkim polecam żeby pojechać na festiwal kolorów! Świetna zabawa i wspomnienia! 

You Might Also Like

13 komentarze

  1. oo tez mialam sie wybrac na ktorys festiwal, ale wyjazd popsuł mi troszke plany, nic straconego za rok się wybiore :D Świetne zdjęcia :D ♥
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne wydarzenie;)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa, nigdy nie byłam, ale na pewno kiedyś pojadę :) Podoba mi się wygląd bloga :)

    Poklikasz w ostatnim poście? :) http://monyikafashion.blogspot.com >klik<

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze chciałam być na tym festiwalu!
    Musiało być naprawdę super <3
    Świetne zdjęcia!

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam jechać na Festiwal Kolorów do Wadowic, ale zrezygnowałam i jadę na Meet Up do Krakowa <3
    http://sapphireblog1.blogspot.com/ -------> Zaobserwuj ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na Festiwalu Kolorów byłam wczoraj i też świetnie się bawiłam :D

    matrelsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że super zabawa :3 Niestety jak na razie nie miałam okazji się wybrać na ów festiwal :/
    Pozdrawiam Julka ♥ Zapraszam do siebie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie genialne, chciałabym bardzo kiedys móc w tym uczestniczyć ::)
    by-vanys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdy był u mnie w mieście niestety nie dałam rady być, ale może w przyszłym roku. :)

    OdpowiedzUsuń

Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images